niedziela, 21 września 2014

Zegar z malinami


 ....
Duszno było od malin, któreś, szepcząc, rwała,
A szept nasz tylko wówczas nacichał w ich woni,
Gdym wargami wygarniał z podanej mi dłoni
Owoce, przepojone wonią twego ciała. 
....









 /W malinowym chruśniaku - Bolesław Leśmian /

4 komentarze:

  1. łał, poezja i wiza..... aż ciarki na plecach przechodzą

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo apetyczny. Jak dla mnie to maliny w czekoladzie. Muszę przyznać, że to jedyny wiersz Leśmiana, który pamiętam. Jednak jego "Klechdy sezamowe" znam od dziecka, choć wówczas nie wiedziałam, że to Leśmian je napisał.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  3. super moja strona ceramikapatryka.pl

    OdpowiedzUsuń